Sonia, DT Kraków - pod opieka Labradory.info.pl
Re: Sonia, DT Kraków - pod opieka Labradory.info.pl
Sonia, nasza seniorka jest pod najlepszą opieką. Ma wspaniały dom tymczasowy/dożywotni, ale jedno nie daje jej odetchnąć... rak, który z dnia na dzień powoli zaczyna się rozgaszczać w jej starszym ciałku na dobre.
Zrobiliśmy już co się dało. Miała już dwie operacje usunięcia guzów wraz z uchem. Niestety stopień złośliwości jest spory i wracają one jak bumerang
W tej chwili znowu zaczyna się to samo
Nie będziemy Soni męczyć kolejnymi operacjami, bo mimo wycięcia wszystkiego, guzy po kilku tygodniach wracają i wyrastają na nowo. Pękają i wszystko niestety nie wygląda dobrze.
Sonia jest aktywna, je ze smakiem, nadal bawi się piłeczką. Lekarze postanowili zastosować jeszcze steryd, ale nikt nie daje gwarancji, że to pomoże na długo
Rak nam ją powoli zabiera, ale póki jest aktywna i widać, że jeszcze cieszy się z życia, będzie z nami po tej stronie.
Niestety walczymy w nierównej walce
Re: Sonia, DT Kraków - pod opieka Labradory.info.pl
Sonia, zabrana z kiepskiego schroniska, gdzie nie miała szans przeżyć zbyt długo. Na stare lata człowiek skazał ją na najgorszą ze śmierci... śmierć w samotności, gdzie nikt nie przejmuje się starością, chorobami.
Na szczęście została wypatrzona z wielu pragnących miłości psich serc i trafiła do wspaniałego domu tymczasowego, gdzie jej poprzednich, też seniorzy z problemami zdrowotnymi, odeszli kochani, a nie zostawieni sami sobie.
Dzisiaj możemy napisać, że ich testament został wypełniony i seniorka Sonia miała szansę przeżyć wspaniałą jesień życia, prawie 10 miesięcy prawdziwego życia, dbania, kochania i dawania poczucia bezpieczeństwa.
Dzisiaj jednak, kiedy rak zaczął „zjadać” ją na dobre, dostała pomoc, by nie czuć bólu, by nie umierać w cierpieniu, by odejść w spokoju i przy kochanym człowieku, który był jej ostoją, spokojem i miłością.
Sonia dołączyła do naszych za Tęczowym Mostem. Jest już tam z Korkiem i Misią, którzy mieli szczęście mieszkać w tym samym domu i być pod opieką tych samych ludzi
Soniu, nie żegnamy się, mówimy, do zobaczenia piesku po drugiej stronie
Opiekunom składamy wielkie podziękowania, za ich wspaniałą opiekę, wielkie serca, doskonały kontakt z psami i zrozumienie jakie dają im za każdym razem
Nie byłoby ich, nie byłoby ich życia, gdyby nie Wy
Re: Sonia, DT Kraków - pod opieka Labradory.info.pl
Do zobaczenia Maleńka ;( ;( [*]