Niedzwiedź Pako - DT Poznań, pod opieką Labradory.info.pl
Re: Niedzwiedź Pako - DT Poznań, pod opieką Labradory.info.pl
Witam Was serdecznie
Dawno mnie tutaj nie było i już opowiadam Wam co u mnie
Ogólnie wszystko jest ok, mam czasami gorsze dni ale dzielnie z nimi walczę, żeby nie dać się
W ostatnim czasie byłem na małym urlopie nad morzem, baaaaardzo lubię tą dużą piaskownice
Ogólnie miewam się dobrze, na co dzień spaceruje, wymuszam głaskanie obcych na osiedlu i bardzo lubię spotykać się z innymi psami mam też na osiedlu swojego kolegę z seniorowego gangu chrupkowego, Bona równy z niego gość oboje nie jesteśmy najmłodsi ale walczymy o każdy dzień
Pozdrawiam Was serdecznie, Wasz Czekoladowy Niedźwiadek Pako
Dawno mnie tutaj nie było i już opowiadam Wam co u mnie
Ogólnie wszystko jest ok, mam czasami gorsze dni ale dzielnie z nimi walczę, żeby nie dać się
W ostatnim czasie byłem na małym urlopie nad morzem, baaaaardzo lubię tą dużą piaskownice
Ogólnie miewam się dobrze, na co dzień spaceruje, wymuszam głaskanie obcych na osiedlu i bardzo lubię spotykać się z innymi psami mam też na osiedlu swojego kolegę z seniorowego gangu chrupkowego, Bona równy z niego gość oboje nie jesteśmy najmłodsi ale walczymy o każdy dzień
Pozdrawiam Was serdecznie, Wasz Czekoladowy Niedźwiadek Pako
Re: Niedzwiedź Pako - DT Poznań, pod opieką Labradory.info.pl
- Załączniki
-
- 2.jpg (26.32 KiB) Przejrzano 17605 razy
-
- 1.jpg (23.65 KiB) Przejrzano 17605 razy
Re: Niedzwiedź Pako - DT Poznań, pod opieką Labradory.info.pl
Witajcie, dziś pisze ja - Pancio w imieniu i na prośbę Pako.
Wczorajszy wieczór i noc nie należała do najprzyjemniejszych Pako był niespokojny, bardzo dyszał, zbierało mu się na wymioty, ale nie mógł... doszło rozwolnienie. Jego brzuch zaczął się bardzo wzdymać i napinać. Z naszego doświadczenia był to zły znak - i objawy rozszerzenia żołądka kolejny raz postanowiliśmy się nie poddać i zawalczyć o życie Pako! Pojechaliśmy w nocy na ostry dyżur i nasze podejrzenia niestety się potwierdziły. Szybka reakcja, zdjęcie RTG i diagnoza - ostre rozszerzenie żołądka. Nie zastanawiając się ani sekundy dłużej pozwoliliśmy działać lekarzom. Pako został uśpiony i był sondowany. Na całe szczęście udało się! Nie doszło do skrętu żołądka, jelit. Zdążyliśmy w samą porę, jeśli już żołądek zaczął by się obracać to wtedy jest niezbędna operacja. Pakulcowi się udało. Teraz przebywa w szpitalu i najbliższe 3 dni będą kluczowe, ponieważ po takim rozszerzeniu niestety mogą następować nawroty w bardzo krótkim czasie. Moi drodzy, mam do Was ogromną prośbę, trzymajcie kciuki za naszego Czekoladowego Niedźwiadka Pako
Moi drodzy dziś pisze już ja - Pako
Jestem już w domu, na całe szczęście udało mi się kolejny raz uciec w "dobrą stronę"
Najbliższe dni będą jednak dla mnie bardzo ważne i kluczowe, ponieważ rozszerzenie żołądka może wrócić bardzo szybko w okresie "tuż po". Jestem na ścisłej diecie - Boże wciąż jestem głodny muszę przyjmować leki i bardzo na siebie uważać, ale muszę być dobrej myśli. Bardzo Wam dziękuję że tak licznie i ze szczerego serca trzymaliście za mnie kciuki, będę wdzięczny jak będziecie trzymać je nadal będę Wam dawał znać na bieżąco jak się czuje, ściskam Was mocno, Wasz czekoladowy Niedźwiadek Pako
Moi kochani, pisze ja - Pako
Obiecałem Wam dawać znać jak moje samopoczucie. Dziś drugi dzień jak wróciłem do domu, hmm jak było? Było różnie. Noc z piątku na sobotę nie należała do najprzyjemniejszych całą noc byłem niespokojny, nie mogłem sobie znaleźć miejsca, bardzo dyszałem, mdliło mnie, doszło rozwolnienie... Jednym słowem, noc była bardzo ciężka rano nawet nie chciałem zjeść śniadania, a to dla labradora już objaw czegoś dziwnego i niespotykanego dostałem leki przeciwbólowe i dzień jakoś się potoczył, apetyt wrócił, ale dużo spałem, żeby odzyskać siły. Dzisiejsza noc już była spokojna, a rano wstałem z malutkim uśmiechem na pysku i merdając ogonem poprosiłem o śniadanie nadal jestem słaby ale czuję że mnie wspieracie i czerpie od Was dobrą energię bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, Wasz czekoladowy Niedźwiadek Pako teraz odsypiam, jak na niedźwiedzia przystało, w końcu zima jest
Wczorajszy wieczór i noc nie należała do najprzyjemniejszych Pako był niespokojny, bardzo dyszał, zbierało mu się na wymioty, ale nie mógł... doszło rozwolnienie. Jego brzuch zaczął się bardzo wzdymać i napinać. Z naszego doświadczenia był to zły znak - i objawy rozszerzenia żołądka kolejny raz postanowiliśmy się nie poddać i zawalczyć o życie Pako! Pojechaliśmy w nocy na ostry dyżur i nasze podejrzenia niestety się potwierdziły. Szybka reakcja, zdjęcie RTG i diagnoza - ostre rozszerzenie żołądka. Nie zastanawiając się ani sekundy dłużej pozwoliliśmy działać lekarzom. Pako został uśpiony i był sondowany. Na całe szczęście udało się! Nie doszło do skrętu żołądka, jelit. Zdążyliśmy w samą porę, jeśli już żołądek zaczął by się obracać to wtedy jest niezbędna operacja. Pakulcowi się udało. Teraz przebywa w szpitalu i najbliższe 3 dni będą kluczowe, ponieważ po takim rozszerzeniu niestety mogą następować nawroty w bardzo krótkim czasie. Moi drodzy, mam do Was ogromną prośbę, trzymajcie kciuki za naszego Czekoladowego Niedźwiadka Pako
Moi drodzy dziś pisze już ja - Pako
Jestem już w domu, na całe szczęście udało mi się kolejny raz uciec w "dobrą stronę"
Najbliższe dni będą jednak dla mnie bardzo ważne i kluczowe, ponieważ rozszerzenie żołądka może wrócić bardzo szybko w okresie "tuż po". Jestem na ścisłej diecie - Boże wciąż jestem głodny muszę przyjmować leki i bardzo na siebie uważać, ale muszę być dobrej myśli. Bardzo Wam dziękuję że tak licznie i ze szczerego serca trzymaliście za mnie kciuki, będę wdzięczny jak będziecie trzymać je nadal będę Wam dawał znać na bieżąco jak się czuje, ściskam Was mocno, Wasz czekoladowy Niedźwiadek Pako
Moi kochani, pisze ja - Pako
Obiecałem Wam dawać znać jak moje samopoczucie. Dziś drugi dzień jak wróciłem do domu, hmm jak było? Było różnie. Noc z piątku na sobotę nie należała do najprzyjemniejszych całą noc byłem niespokojny, nie mogłem sobie znaleźć miejsca, bardzo dyszałem, mdliło mnie, doszło rozwolnienie... Jednym słowem, noc była bardzo ciężka rano nawet nie chciałem zjeść śniadania, a to dla labradora już objaw czegoś dziwnego i niespotykanego dostałem leki przeciwbólowe i dzień jakoś się potoczył, apetyt wrócił, ale dużo spałem, żeby odzyskać siły. Dzisiejsza noc już była spokojna, a rano wstałem z malutkim uśmiechem na pysku i merdając ogonem poprosiłem o śniadanie nadal jestem słaby ale czuję że mnie wspieracie i czerpie od Was dobrą energię bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, Wasz czekoladowy Niedźwiadek Pako teraz odsypiam, jak na niedźwiedzia przystało, w końcu zima jest
- Załączniki
-
- 48380860_224379261791774_2926577203527286784_n.jpg (38.69 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 48373188_358137331629212_7023126128667656192_n.jpg (35.03 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 48372932_806412463083966_9019529521732255744_n.jpg (46.84 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 48361322_2172924249590954_8488735172412309504_n.jpg (23.27 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 48269219_2124096307611953_6791262924783484928_n.jpg (27.11 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 48268842_1741590252619687_2623127632237035520_n.jpg (18.56 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 48238129_325749741593828_945359814093963264_n.jpg (48.01 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 1.jpg (23.47 KiB) Przejrzano 17533 razy
-
- 47685115_2124095017612082_1783840097171406848_n.jpg (53.76 KiB) Przejrzano 17533 razy
Re: Niedzwiedź Pako - DT Poznań, pod opieką Labradory.info.pl
Trzymaj się chłopie! My trzymamy kciuki
Re: Niedzwiedź Pako - DT Poznań, pod opieką Labradory.info.pl
Wybudził się i jest stabilny
Sondowanie udało się, choć nadal kciuki bardzo potrzebne
Pako jest jednym z psów, który jest w grupie zwiększonego ryzyka skrętu żołądka
Sondowanie udało się, choć nadal kciuki bardzo potrzebne
Pako jest jednym z psów, który jest w grupie zwiększonego ryzyka skrętu żołądka