Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Przed Reksiem wyniki badania histopatologicznego, a później decyzja czy faktycznie jest szansa ratować łapki
Z profilu Gordon i My
https://facebook.com/gordonimy
"Witajcie załogo nasza. Dziś byłam z Reksiem na kontroli i po leki , aby Reksiak do siebie w pełni mógł dojść. Rana goi się super i jest wszystko dobrze
Od wczoraj nie chciałam brać Reksa na górę, bo bałam się, że mu uszkodzę rany po operacji. Dzisiaj musiałam być na górze, bo młodsza córka ma lekcje online i muszę jej czasem pomóc ( to dopiero 1 klasa podstawówki , więc różne cuda się dzieją). Reksiowi założyłam kołnierz, by sobie nic nie wygryzł jak nie będę miała nad nim kontroli. Początkowo szczekał, bo on też chciał być na górze, ale w końcu się uspokoił i położył. Za jakieś 10 minut słyszę ponowne szczekanie. Biegnę , by uspokoić Reksia, a ten już był na półpiętrze Nie mam pojęcia jak tam wszedł, bo go zawsze trzeba wnosić od samego dołu. I nigdy się nie odważył na taki heroiczny krok Musiał być bardzo zdesperowany , bo poradził sobie ze schodami nawet w kołnierzu Cóż miałam zrobić ? Pomogłam mu pokonać drugą połowę schodów i zabezpieczyłam górę, aby nie zszedł Reks położył się wdzięczny spać, bo on nie lubi samotności
Pytałam weta czy może do nas wchodzić i może, bo brzucha nie ma rozciętego , więc mu nie zaszkodzę I to mnie bardzo cieszy, bo Reksio wiem, że nie ustąpi Jest uparty i waleczny
Także wszystko idzie ku dobremu i mam nadzieję, że operacja łapy będzie możliwa. Niestety przed nami jeszcze długa droga i ogromne koszty, ale damy radę !!! Reksio jest pod opieką Labradory.info.pl , którzy finansują jego leczenie. Ale jak wiadomo Reksio jest jednym z wielu podopiecznych Jeśli moglibyście wesprzeć Reksia będziemy wdzięczni i za każde udostępnienie również
Z góry dzięki za pomoc i 3 majcie kciuki. Będzie dobrze. Czarnulek ma ogromną wolę życia i zasługuje na starość na życie bez bólu i cierpienia."
Z profilu Gordon i My
https://facebook.com/gordonimy
"Witajcie załogo nasza. Dziś byłam z Reksiem na kontroli i po leki , aby Reksiak do siebie w pełni mógł dojść. Rana goi się super i jest wszystko dobrze
Od wczoraj nie chciałam brać Reksa na górę, bo bałam się, że mu uszkodzę rany po operacji. Dzisiaj musiałam być na górze, bo młodsza córka ma lekcje online i muszę jej czasem pomóc ( to dopiero 1 klasa podstawówki , więc różne cuda się dzieją). Reksiowi założyłam kołnierz, by sobie nic nie wygryzł jak nie będę miała nad nim kontroli. Początkowo szczekał, bo on też chciał być na górze, ale w końcu się uspokoił i położył. Za jakieś 10 minut słyszę ponowne szczekanie. Biegnę , by uspokoić Reksia, a ten już był na półpiętrze Nie mam pojęcia jak tam wszedł, bo go zawsze trzeba wnosić od samego dołu. I nigdy się nie odważył na taki heroiczny krok Musiał być bardzo zdesperowany , bo poradził sobie ze schodami nawet w kołnierzu Cóż miałam zrobić ? Pomogłam mu pokonać drugą połowę schodów i zabezpieczyłam górę, aby nie zszedł Reks położył się wdzięczny spać, bo on nie lubi samotności
Pytałam weta czy może do nas wchodzić i może, bo brzucha nie ma rozciętego , więc mu nie zaszkodzę I to mnie bardzo cieszy, bo Reksio wiem, że nie ustąpi Jest uparty i waleczny
Także wszystko idzie ku dobremu i mam nadzieję, że operacja łapy będzie możliwa. Niestety przed nami jeszcze długa droga i ogromne koszty, ale damy radę !!! Reksio jest pod opieką Labradory.info.pl , którzy finansują jego leczenie. Ale jak wiadomo Reksio jest jednym z wielu podopiecznych Jeśli moglibyście wesprzeć Reksia będziemy wdzięczni i za każde udostępnienie również
Z góry dzięki za pomoc i 3 majcie kciuki. Będzie dobrze. Czarnulek ma ogromną wolę życia i zasługuje na starość na życie bez bólu i cierpienia."
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Z profilu Gordon i My
https://facebook.com/gordonimy
"Witajcie załogo nasza. Dziś piszę ja Reks Kiedy Pańcia ciężko pracowała , ja się relaksowałem. Nawet sobie głośno pochrapałem, ale uważam, że Pańcia przesadza, bo nic takiego nie słyszałem Jej to podobno przeszkadzało i nie mogła się skupić !!! Uwierzcie mi, jej się nie chciało po prostu pracować i wolała winę na mnie zrzucić Kiedyś oszaleję z tą moją Pańcią mówię Wam Miłego wieczoru życzę Wam ja Reks, a że się dziś porządnie zrelaksowałem, to mam siłę na sępienie kolacji od Pańcia , więc zmykam szybko , bo może mi coś da ??? Miłego wieczoru załogo nasza Dziękuję , że tu jesteście Ślę noski i łapki do Was "
https://facebook.com/gordonimy
"Witajcie załogo nasza. Dziś piszę ja Reks Kiedy Pańcia ciężko pracowała , ja się relaksowałem. Nawet sobie głośno pochrapałem, ale uważam, że Pańcia przesadza, bo nic takiego nie słyszałem Jej to podobno przeszkadzało i nie mogła się skupić !!! Uwierzcie mi, jej się nie chciało po prostu pracować i wolała winę na mnie zrzucić Kiedyś oszaleję z tą moją Pańcią mówię Wam Miłego wieczoru życzę Wam ja Reks, a że się dziś porządnie zrelaksowałem, to mam siłę na sępienie kolacji od Pańcia , więc zmykam szybko , bo może mi coś da ??? Miłego wieczoru załogo nasza Dziękuję , że tu jesteście Ślę noski i łapki do Was "
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Pojawił się znikąd, choć z pewnością ma za sobą przykrą przeszłość... Pies, który okazał się seniorem z wieloma problemami zdrowotnymi, które w schroniskowej rzeczywistości nie dawały mu szans...
https://pomagam.pl/3gcytd
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Ostatnie wydarzenia pochłaniają naszą głowę w zupełności. Dlatego dopiero teraz przekazujemy informacje o Reksiu.
Operacja zagraża jego życiu, ale będziemy go wspomagać różnymi wstrzyknięciami. Wszystkie informacje poniżej.
Zbiórka zamknie się przy 1500 zł, które pozwoli nam opłacić fakturę za ostatnią wizytę i kolejne wstrzyknięcie.
Dziękujemy, że jesteście z nami i z naszymi podopiecznymi
Z profilu Gordon i My
https://facebook.com/gordonimy
"Witajcie załogo nasza. Reksiak już jest z nami w domu. Niestety los bywa przewrotny i do operacji łapki nie doszło. A dlaczego ? Już piszę !!!
Reksa rano zostawiłam rano w klinice, ponieważ jest psem , który ma problemy z sercem , musiał być obecny przy operacji anestezjolog. I Panie, które Reksa przejęły przygotowały go to zabiegu, bo doktor w tym czasie operował ( z tego ta wygolona łapa) . Doktor zabrał Reksia już pod narkozą wziewną na rentgen i zobaczył, że łapa się zaczęła zrastać Od razu miałam telefon, bo doktor nabrał wątpliwości. Ostatnio widział Reksa na początku jego drogi i w jego ocenie jego stan bardzo się poprawił. Dlaczego nie doszło do operacji napiszę Wam w punktach, bo tak będzie mi łatwiej :
1. Złamanie, które zostało załatane w schronisku zaczęło się pięknie zrastać i pokrywać okostną. Jednym słowem złamanie samo się spaja i naprawia
2. Czemu Reksio układa tak nienaturalnie łapkę? Bo problem jednak jest w stawie biodrowym, I tam pojawia się problem. Można to wszystko naprawić, ale są małe szanse , że się uda, bo miazga , która jest odpowiedzialna za trzymanie kości biodrowej jest w okropnym stanie, a tego nie da się już odbudować operacją.
3. Dodatkowo wet zrobił Reksiakowi USG i okazało się, że nasz czarnulek ma w brzuchu powiększony węzeł chłonny aż 10 cio krotnie !!!! Wcześniej go nie było ....
4. Nie wiemy, czy to jest złośliwe czy nie.... Wet chciał zrobić biopsję, ale tu pojawia się następny problem. Reks ma problem z sercem i ten guz jest umiejscowiony pomiędzy żyłami i tętnicami i biopsja może spowodować uszkodzenie tętnicy albo żyły i czarnulek się wykrwawi Jest spore ryzyko. Bo z powodu wady serca tętnice i żyły są dwukrotnie powiększone
5. Operacja łapy spowoduje, że jego organizm będzie osłabiony i nowotwór, który był w jądrze i być może jest w węzłach chłonnych się uaktywni i Reksio odejdzie od nas bardzo szybko, a tego nie chcemy
6. Z tych dobrych informacji Reksiak dostał do biodra i kolana w tej samej łapie kwas hialuronowy , który go na pewno wzmocni Będziemy obserwować. Ale wiem, że będzie dobrze musi być !!! Jutro zamieszczę rozliczenia, bo wydaliśmy prawie całą kwotę zebraną za co Wam dziękuję <3 <3 <3 Miłego wieczoru , to tyle na dzisiaj i miłej spokojnej nocki Wam życzę :* Dziękujemy Wam za wszystko i za to, że z nami jesteście <3
Za trzy miesiące jedziemy na kontrolę tego węzła chłonnego i jak Reksio dobrze na ten kwas zareaguje, to będziemy wspomagać jego drugą łapę. To jedyne wyjście. A jedna dawka wynosi 400 zł. , ale działa cuda. Luna i Gordon wspaniale na to zareagowali, więc wiem z doświadczenia
Wet był zachwycony, że Reksiak tak odżył , czego ja nie widzę na co dzień. Ale zamieszanie głodny zrobił w klinice , bo jak mi go wydawali, to bez smyczy i Reks postanowił uciekać w poszukiwaniu jedzenia Goniliśmy go po całej klinice, bo był bardzo zdesperowany by cokolwiek zjeść Po jego ucieczce smycz szybko się znalazła "
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Sezon kleszczowy
Niestety seniorzy mają mniejsze szanse na walkę z chorobami pokleszczowymi, zwłaszcza ci po przejściach...
Dlatego dzisiaj Reksio prosi o wsparcie w postaci obroży Foresto
To dla nas najlepsze i najbardziej ekonomiczne rozwiązanie na ten moment
Możesz też dołożyć cegiełkę tutaj:
https://pomagam.pl/dg37pr
Ps. Każdy podopieczny, który dostanie podziękuje pięknie
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Reksio z obstawą dziękuje dobrej duszyczce za obrożę Foresto
Który kolejny senior dostanie swoją obrożę?
zbiórka na foresto:
https://pomagam.pl/dg37pr
Re: Lego vel Reksio - DT u Gordonowej, pod opieką Labradory.info.pl
Halo, halo!
Kto pamięta jeszcze Reksia u Gordonów?
Chłopak żyje sobie powoli
Reksio został zabrany ze schroniska, gdzie niestety nie miał żadnych szans.
I nie chcemy tu nikimu wytykać nic, to nie o to chodzi. Reksio ze swoimi schorzeniami, problemami ortopedycznymi, nie miałby szans na to, aby przeżyć zimę, nawet jeśli mialbu zrobione wszelkie zabiegi.
Adopcja - bez szans! Starszy, czarny pies, do tego ortopedycznie strasznie zaniedbany
Zobaczyliśmy w nim coś, co nie pozwoliło nam go zostawić. Miałyśmy nadzieje, że kiedy zrobimy wszystkie konieczne zabiegi, będzie mógł iść dalej, znaleźć dom i żyć lepszym życiem.
Reksiu żyje lepszym życiem, ale okazało się, że zabiegi są nie do przejścia… Reksiu został z nami, został z Gordonami
Jak wielu seniorów, którzy nie mieli żadnych szans 🤎
Przez ten tydzień to Reksiu będzie zbierał na zabezpieczenie swojej zimy w jedzonko
Ceny karmy rosną niesamowicie, więc każdy kilogram jak zawsze na wagę złota
Reksiu zjada Taste of the wild - karmę, która niesamowicie mu podeszła i nie ma żadnych problemów żołądkowych, a bywało różnie.
Cegiełkę dla Reksia możecie wrzucić tutaj:
https://wspieram.labradory.info.pl