Debora, w DT u Marzeny- pod opieka Labradory.info.pl

[Iter]

Debora

______________________________________________________________________________________________________
wiek: 5 lat
płeć: suczka
maść: czarna
rodowód: brak
chip: brak
sterylizacja/kastracja: będzie wykonana
miejsce pobytu: DT u Marzeny
______________________________________________________________________________________________________
Informacja dla zarejestrowanych użytkowników:
Jeżeli jesteś zainteresowany adopcją, prosimy, zapoznaj się z procedurami adopcyjnymi. Szczegóły znajdziesz:
tutaj.
______________________________________________________________________________________________________
Kontakt w sprawie adopcji: e-mail: infomaniak@labradory.info.pl

[Iter]

13.07.23
Debora pojedzie w sobotę do Marzeny i tam będzie przygotowywana do normalnego życia. Jednak po drodze musi przejść pełną diagnostykę - która oczywiście będzie kosztowała.
Jak już dojedzie będziemy wiedzieć jakie koszta będą nas czekały.
Póki co, zbieramy dla niej wyprawkę. Karma, jakiś suplement na sierść, bo po tym brudzie z pewnością trzeba będzie je dobrze odżywić.
Jakby ktoś chciał kupić lub dołożyć grosik, to zapraszamy na priv - tam nam lepiej czytać wiadomości.

[Iter]

15.07.23
Debora już na miejscu
Jest wystraszona, nie zna niczego, spacer to dla niej nowość, nie wie jak się zachować. Na razie nawet za bardzo nie cieszą jej nowe zapachy. Stres zjada ją jeszcze, ale my to doskonale rozumiemy, bo przecież kto ją miał nauczyć bycia szczęśliwym psem?!?!

Dziękujemy Ani i Hubertowi za zawiezienie Marzenie Debory
Pani Anecie dziękujemy za zamówienie karmy

No to co? Zaczynamy nową przygodę w nowe szczęśliwe życie nasza dziewczynko


Ps. Jest taka śliczna i idealna 🥹🥹🥹

[Iter]

17.07.23
Debora z początku leżała tylko na ogródku, nie chciała wejść do domu. Ale taki upał, więc została wniesiona. Chodzi krok w krok za opiekunką, ale widać w niej dużo dystansu i niepewności.
Ogonek lata cały czas
To dobry znak

Zbiórka dla niej i Gabrysi:

https://pomagam.pl/dpp9hf

[Iter]

Deborka wykąpana, biedna posikała się ze strachu, bo do domu weszła obca jej osoba i pomagała przy kąpieli

To może nic takiego, ale dla takiego psa to dużo emocji, ale też nie można zostawić tak brudnej i swędzącej skóry na długo

Teraz już spokojnie sobie odpoczywa, a w czwartek weterynarz, aby zrobić jak najszybciej wszystkie badania i zobaczyć czy pseudo odcisnęło piętno w jej zdrowiu.

Trzymajcie kciuki!

[Iter]

21.07.23

Deborka dzisiaj jedzie na cito na operację, która niestety jest mega ciężka, ale ratująca jej życie.
Suczki z pseudo mają to do siebie, że są zazwyczaj bardzo przeciążone i narządy rozrodcze są w bardzo złym stanie

Mamy nadzieję, że wszystko odbędzie się bez komplikacji, ale nie możemy czekać, nie mamy wyboru

Naprawdę trzymajcie za nià kciuki mocno!

Zbiórka na wszystkie młode dziewczyny z pseudo:

https://pomagam.pl/dpp9hf

[Iter]

Deborka jak wiecie z samego rana jechała na operację. Była robiona na cito, ponieważ ta młoda dziewczynka (około 2 lat) ważąc -> 20 kilo <- miała problemy z drogami rozrodczymi, które niezdiagnozowane jeszcze przez jakiś czas mogłyby doprowadzić do tragicznych skutków.
Debora cały dzień po operacji była pod obserwacją lekarzy, ponieważ fizycznie przy lekkiej anemii i niedożywieniu mógłby być
różnie.
Teraz jest w domu i odpoczywa w spokoju. Mamy nadzieję, że jak wszystko się zagoi i dojdzie do siebie, będzie w końcu mogła cieszyć się i poznawać lepszy świat, który z pewnością w naszym domu tymczasowym pozna.

Nie rozumiemy nadal jak można wykorzystywać takie biedne stworzenia dla swoich materialnych korzyści

Ta suczka powinna ważyć około 30 kilo!
Ma jakieś 10 kilo niedowagi!

Szkoda słów!

[Iter]

Debora po zabiegu

Czuje się znacznie lepiej, jest mniej obolała.
Nadal jest bardzo ostrożna i boi się wszystkiego.
Nie zna dosłownie niczego
Nie była nigdzie, nie wychodziła z klatki

Teraz ma tak, chociaż przed nią długa droga, by poznać i nauczyć się nowego życia.

Koszt zabiegu i opieki pozabiegowej - 1500 zł.

[Iter]

Debora, suczka odebrana z pseudo interwencyjnie.

Lat około 5, waży około 22 kilo… i ma anemię.

Debora jako pierwsza przyjechała do naszego domu tymczasowego i jako pierwsza już miała zrobiony zabieg, który trzeba było zrobić na już.
Dzięki temu, mamy pewność, że żadne ropo i nowotwory nie zagrażają jej życiu.
W tym momencie dochodzi do siebie i zaczyna powolutku naśladować psa rezydenta.
Już wie co to witanie gości, wcześniej uciekała w kąt. Macha ogonkiem częściej i chętniej.
Śpi wtulona w opiekunkę

Debora ma problemy skórne, które na razie diagnozujemy. Na pewno będzie potrzebowała karmy rybnej typu Baltica.

Zbiórka jak wiecie nadal jest aktywna, bo przed każdą z dziewczyn nadal dużo do zrobienia:

https://pomagam.pl/dpp9hf

[Iter]

Debora, bardzo dobrze się czuje z drugim psem. Jest dla niej dużym wsparciem, zwłaszcza w nowych sytuacjach. Nowa sytuacja dla Debory, to na przykład spacer - uwaga! ona ma coś koło 3-5 lat… nie zna spaceru!
Na początku była bardzo zdystansowana, nie wiedziała co ma robić, po chwili zaczęła wąchać i w sumie chyba jej się to spodobało. Widać było, że ta nowa sytuacja, wiele zapachów, dały jej wiele emocji, bo wróciła do domu bardzo podekscytowana.
Zdrowotnie:
Na razie bierze antybiotyk, bo rana po operacji goi się kiepsko. Ma jeszcze jakiś stan zapalny w organizmie, dlatego musi mieć wykonane dodatkowe badania. Pobrane także będę próbki na choroby odkleszczowe.
Do ustabilizowania jest jeszcze swędząca skóra, ale być może karma o innym składzie pomoże.

Debora też powoli szykuje się do adopcji
To tak na marginesie