Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Jesteśmy po operacj. Lewa listwa wycięta z węzłami chłonnymi, na prawej listwie wycięto dwa guzy. Przy łokciu również usunięte dwa guzy, na szczęście tłuszczaki. Największy guz centralnie na mostku okazał się włókniakiem. Jeden z guzów z listwy mlecznej został wysłany do badania hispatologicznego. Trzymajmy kciuki
- Załączniki
-
- 1547133445450547.jpg (145.37 KiB) Przejrzano 13814 razy
-
- 1547133445602933.jpg (76.86 KiB) Przejrzano 13814 razy
-
- 1547133445879414.jpg (146.57 KiB) Przejrzano 13814 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
zdrowiej Misiaczku
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Rankiem Misia niezwłocznie pojechała do lekarza, z rany wypływała duża ilość krwi. Został ściągnięty płyn zabarwiony krwią. Podano leki przeciwkrwotoczne. Nerwowy poranek po ciężkiej nocy
- Załączniki
-
- 1547228485457746.jpg (135.6 KiB) Przejrzano 13805 razy
-
- 1547228485823971.jpg (36.14 KiB) Przejrzano 13805 razy
-
- 154722848589040.jpg (86.93 KiB) Przejrzano 13805 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Trzeci dzień po operacji, wizyta u chirurga: został wyciągnięty dren, sporo płynu cały czas wydostaje się z rany, lekarz ocenia że na ten moment wszystko jest ok. Dostała antybiotyki, zalecenia: wizyta kontrolna w środę , wymiana podkładów i gazy, smarowanie kremem, codzienne przemywanie mydłem, obserwowanie ( jeśli pojawi się twarde, zaczerwienione i gorące miejsce podobne do guza mamy pojawić się przed środą ).
- Załączniki
-
- 1547375433602785.jpg (123.25 KiB) Przejrzano 13793 razy
-
- 1547375433931185.jpg (119.21 KiB) Przejrzano 13793 razy
-
- 1547375433787396.jpg (80.93 KiB) Przejrzano 13793 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
- Załączniki
-
- 1547457570533569.jpg (138.48 KiB) Przejrzano 13780 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Jestesmy po operacji, jeszcze w drgawkach po narkozie, lewa cała listwa wycięta z węzłami chłonnymi, na prawej listwie wycięto dwa guzy. Przy łokciu również usunięte dwa guzy, na szczęście tłuszczaki. Największy guz centralnie na mostku okazał się włokniakiem. Jeden z guzów z listwy mlecznej został wysłany do badania hispatologicznego.
- Załączniki
-
- 3.jpg (38.33 KiB) Przejrzano 13775 razy
-
- 2.jpg (54.87 KiB) Przejrzano 13775 razy
-
- 1.jpg (107.63 KiB) Przejrzano 13775 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Mieliśmy trochę nerwów bo sporo krwi się z rany wydostalo ale weterynarz jest pod telefonem i uspokoił
- Załączniki
-
- 1.jpg (83.45 KiB) Przejrzano 13774 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Został ściągnięty z rany płyn mocno zabarwiony krwią, lekarz chirurg który wczoraj operował poinformował że była to duża ingerencja bo guzy były spore i może w tak dużej ilości zbierać się płyn. Zostały podane leki przeciwkrwotoczne, pod ubrankiem ma specjalną potrzymującą siateczkę. Lekarz uspokaja
- Załączniki
-
- 3.jpg (45.44 KiB) Przejrzano 13773 razy
-
- 2.jpg (80.04 KiB) Przejrzano 13773 razy
-
- 1.jpg (93.51 KiB) Przejrzano 13773 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Byliśmy u chirurga, wyciagniety dren, sporo płynu cały czas wydostaje się z rany ale lekarz informuje że na tem moment wszystko jest ok. Dostała antybiotyki, zalecenia wizyta w środę (9.30), wymiana podkładów i gazy, smarowanie kremem, codzienne przemywanie mydłem, obserwowanie ( jeśli pojawi się twarde, zaczerwienione i gorące miejsce podobne do guza to mamy pojawić się przed środą).
- Załączniki
-
- 1.jpg (67.5 KiB) Przejrzano 13772 razy
Re: Czarna Misia - DT Kraków, pod opieką Labradory.info.pl
Trudne przypadki... są tylko dlatego, że człowiek potrafi być podłą istotą. Taką, która wydaje się być bez serca i ludzkich odruchów. I tak naprawdę to, gdzie diabeł nie może, tam bez serca człowieka pośle!
Tak, taki osobnik zrobił to wszystko Misi, i tak, to przez niego musiała przechodzić katusze!
Rodzenie cieczka w cieczkę i kompletnie wyeksploatowane ciało w wieku 8 lat!!!
I wiecie co nas cieszy? To, że w końcu trafiła na ludzi, którzy robią wszystko, by było jej lepiej, chociaż teraz, kiedy jej rokowania są ostrożne.
Dom tymczasowy Misi robi wszystko, by jej komfort życia był jak najwyższy, zwłaszcza teraz, kiedy jest naprawdę kiepsko
Dzisiaj o 5 rano pojechała na ostry dyżur i to właśnie dzięki reakcji opiekunów, została szybko zaopiekowana przez lekarza.
Powiemy szczerze, że siedzimy jak na szpilkach i czekamy na kolejne wiadomości, które będą lepsze i stabilne.
I ślemy wielkie podziękowania dla opiekunów Misi, za wszystko. Za wielkie poświęcenie, zaangażowanie, opiekę na najlepszym poziomie, miłość do starszego, wyczerpanego psa, który wymaga wiele cierpliwości <3
Misia dochodzi do siebie, jednak to oni wszyscy potrzebują Waszych kciuków i dobrych myśli <3
- Załączniki
-
- 1547717865674882.jpg (73.75 KiB) Przejrzano 13753 razy
-
- 1547717865855370.jpg (104.39 KiB) Przejrzano 13753 razy
-
- 1547717865998823.jpg (133.19 KiB) Przejrzano 13753 razy