Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Psiaki których nie ma już z nami :(
Iter
Posty: 1617
Rejestracja: 17 grudnia 2018, 13:32

Re: Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Post autor: Iter » 06 listopada 2021, 12:24

Obrazek

Jak sobota, to prace domowe i ogrodowe 🥰
Maja właśnie grabi liście dla Jeżów i sprawdza czy będą idealnie miękkie :)

Iter
Posty: 1617
Rejestracja: 17 grudnia 2018, 13:32

Re: Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Post autor: Iter » 17 listopada 2021, 19:49

Obrazek

Maja to taka specjalna seniorka, ma troszkę swój świat, ale już taki jej urok ❤️
Czasami wpadnie na szalony pomysł pospacerowania sobie po posesji, czasami chce wskoczyć do łóżka opiekunki, ale ogólnie jej emerytura to jeden wielki odpoczynek 😍

Iter
Posty: 1617
Rejestracja: 17 grudnia 2018, 13:32

Re: Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Post autor: Iter » 08 grudnia 2021, 16:08

Obrazek

A to nasze dwie dziewczynki razem :)
Maja i Lunka.
Biała i Ruda :)

Iter
Posty: 1617
Rejestracja: 17 grudnia 2018, 13:32

Re: Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Post autor: Iter » 12 marca 2022, 19:09



Nasza seniorka, nasza Majenka 😔
Po zimie stawy jeszcze bardziej dostały w kość :(
Spróbujemy coś z tym zrobić, choć na trochę jeszcze poprawić komfort życia.
Ale widzicie sami, że całe życie zaniedbywany pies, na starość ma naprawdę duże problemy zdrowotne :(
Do tego jej alergia nie pozwala przyjmować wszystkich preparatów :(

Iter
Posty: 1617
Rejestracja: 17 grudnia 2018, 13:32

Re: Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Post autor: Iter » 25 lipca 2022, 16:57

Obrazek

Obrazek

A z rana wita Was seniorka Maja i jej opiekun Wilk ❤️
Majka ma się po seniorowemu, raz lepiej, raz gorzej 🥺

Iter
Posty: 1617
Rejestracja: 17 grudnia 2018, 13:32

Re: Maja - DT w Krakowie - pod opieka Labaradory.info.pl

Post autor: Iter » 24 września 2022, 17:05

Obrazek

Maja przyjechała do Bożeny na tymczas 1,5 roku temu. Była już wtedy seniorką, jak się okazało zaniedbaną pod każdym względem.
Już wtedy było u niej widać, że powoli pojawia się demencja, ale potrafiła jeść normalnie, a nawet się dopominać, wskoczyć na łóżko, wyjść na spacer.
Mimo, że przez ten cały czas była pod opiekà weterynarza, miała wdrożone leki, to demencja postępowała coraz bardziej.
Powoli odłączały się funkcje organizmu.
Mimo wszystko nie było tak źle, aby weterynarz dał choć na moment do zrozumienia, że nadszedł czas.
Niestety ostatnia noc była tragiczna, zupełnie inna niż wszystkie, Maja wyraźnie zaczęła się męczyć :(
Z rana pojechała do weterynarza, ale tym razem nie było już szans…

Majcia odeszła przy swojej opiekunce, która dała jej normalne życie, opiekę, dom pełen zrozumienia i miłości. Dała jej psich przyjaciół, którzy nie byli jakoś mocno zżyci z Mają, przynajmniej tak to wyglądało, ale pilnowali jej na każdym kroku i jeśli tylko coś się działo, szczekali po swoją opiekunkę, by ta pomogła Mai.

Bożena, poznaliśmy się przypadkiem i przypadkiem stałaś się całym światem dla tej biszkoptowej starszej damy 💛
Byłaś jej chwilą przed tym, jak miała odejść za Tęczowy Most. Chwilą, która dała jej poczucie, że odchodzi w prawdziwym domu, koło prawdziwego człowieka 💛
Mówią, że pies nas krzywdzi tylko wtedy, kiedy odchodzi, to prawda… ta miłość zawsze będzie boleć, ale zostanie też z nami na zawsze, bo jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju 💛

Dziękujemy Tobie za wszystko, za Maję, za ten czas, za rozmowy, za wielkie serce 💛

Maju, tam za Tęczowym Mostem są nasi!
Z pewnością za moment cię powitają psinko 🥺
I jak zawsze… nie żegnamy się… do zobaczenia ❤️❤️❤️

Maja 24.09.2022 [*]

ODPOWIEDZ